Stand-up: Adam Van Bendler w programie: Ultimatum
Nowy program Van Bendlera wjeżdża na salony! Szczęśliwie, jest on dla ludzi, zarówno w każdym, jak i w żadnym wieku. Bez względu na płeć, rasę czy stan licznika wody. Będzie to podróż przez rwącą rzekę durnoty, leciwą tratewką, zbitą z tematów ważnych i niepoważnych. W tym przyciasnym, trącącym pawiem i gilem, kapoczku z wikliny, doglądać będziemy brzegu, niczym ostatniej puenty na koniec tego zwariowanego show. Klasycznie, poruszymy problemy, od których uciec nie sposób. Nooo ok, chyba, że ma się immunitet poselski, 50 w bicepsie, 300 w udzie i 400 w ogonie. Wtedy jesteś Tyranozaurem. I wtedy to ty jesteś problemem. No chyba, że nie jesz mięsa. Wtedy jesteś "hooy nie tireks" - jak mówią Treiceratopsy na dzielni. Kogo w ogóle obchodzi zdanie Triceratopsów? No, nie ważne. Anyway... zapraszamy na "ULTIMATUM"!
* Całkowity zakaz nagrywania występu w formie audio i video. Osoby nagrywające, będą wypraszane z sali i zostaną wobec nich wyciągane konsekwencje prawne za naruszanie praw autorskich.
* Bilet nie daje prawa do przeszkadzania występującym. Organizator zastrzega sobie prawo do wyproszenia osoby zakłócającej przebieg wydarzenia, bez możliwości zwrotu za bilety.
* Kupując bilet akceptujesz powyższe warunki.